19 paź 2013

Macka do was macha, czyli słowem wstępu

Z tej strony autorka. Ponieważ wiem, że pierwszego posta mało kto czyta, a z kolei jakiś musi się pojawić, to będzie krótko i na temat.

Dramatis personae:
Alquana: najlepszy rocznik '89. Zaczęła czytać w wieku lat 5 i już nie przestała. Jak miała 11 to kopała wszystkim tyłki w Tekkena. W podstawówce zaczęła rysować i dziś zarabia tym na chleb, wino i gry Nintendo. Lubi jeść i gotować też. Rude i wredne. Dużo śpi.
Tentakle: Zaczęło się od sketchbloga a potem już ze mną zostały. Mieszkają pod łóżkiem, straszą koty. Tak, wszyscy widzieliście wystarczająco dużo hentai, żeby nie mówić o tym na głos. To one przesiadują godzinami w internecie i piszą, co im dyktuję, więc literówki zgłaszać do nich.

Czemu blog? Z potrzeby podzielenia się tym co oglądam, czytam, w co gram i co o tym myślę (i czasem tym, co rysuję). Bo wszyscy tu obecni mamy ciężki przypadek geekozy w różnych stadiach rozwoju. Bo w internecie się fajnie wymądrza.  Bo od pierwszej przeczytanej książki, pierwszego kardidża wsadzonego do Pegasusa, od pierwszego zeszytu Kaczora Donalda wiedziałam, że do tego jestem stworzona. Oraz bo tak.

Zasady są proste - nie jestem ekspertem, ja tu tylko w gry gram. Jak palnę głupotę poprawić można, a nawet trzeba. Wszystko co piszę to moja własna osobista opinia i traktowanie jej śmiertelnie poważnie grozi kalectwem i śpiączką. Trolle pod most. Darowizny można składać w ciastkach.
Bawcie się dobrze!

1 komentarz: